Ucho to narząd delikatny i wymagający specjalnej pielęgnacji. Niestety, pomimo większej niż kiedyś świadomości, wielu z nas wciąż robi to źle. Tymczasem prawidłowa ochrona uszu obejmuje przede wszystkim ich regularne zewnętrzne oczyszczanie. Czasem – zastosowanie preparatów do higieny uszu.
O tym, jak ważną funkcję pełnią uszy, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Chronimy je przed nadmiernym hałasem, szybko uciekamy ze zbyt głośnych pomieszczeń. Jednak ochrona uszu musi też obejmować zapobieganie infekcjom oraz właściwą higienę na co dzień.
Czym jest woskowina w uszach?
Ucho jest dość skomplikowanym, a przy tym delikatnym narządem słuchu. Składa się na nie ucho zewnętrzne, wewnętrzne oraz ucho środkowe. To właśnie ucho zewnętrzne stanowi przewód słuchowy zakończony błoną bębenkową. Wytwarza on woskowinę. To lepka substancja o maziowatej konsystencji, przez niektórych mylnie odbierana jako „brud w uszach”. Składa się z wydzieliny gruczołów łojowych i woskowinowych, a także fragmentów złuszczonego naskórka. Jednym z najważniejszych zadań woskowiny jest ochrona uszu. Ułatwia ona samoistne usuwanie z ucha kurzu, zanieczyszczeń, ale też zarazków i innych groźnych drobnoustrojów.
Woskowina chroni uszy przed problemami zdrowotnymi, jednak nagromadzona w zbyt dużej ilości powoduje dyskomfort i swędzenie. Naturalną koleją rzeczy jest wysychanie i wykruszanie się tej substancji. Jednak nie zawsze odbywa się to w doskonały sposób. Dlatego nadmiar woskowiny trzeba usuwać. Należy przy tym zwracać szczególną uwagę, by robić to prawidłowo.
Dlaczego nie należy czyścić uszu patyczkami?
Na każdym opakowaniu patyczków kosmetycznych znajdziemy ostrzeżenie – w formie komunikatu lub infografiki – iż nie należy nimi czyścić wnętrza ucha, nosa i oczu. Tymczasem wciąż mnóstwo osób żyje w przekonaniu, iż patyczki te zostały stworzone właśnie do usuwania woskowiny we wnętrzu przewodu słuchowego. To błąd, który może skutkować nawet uszkodzeniem narządu słuchu!
Po pierwsze, błona bębenkowa jest bardzo delikatna. Zakończony watą patyczek kosmetyczny łatwo mógłby ją uszkodzić. Po drugie, na końcówce patyczka pozostaje jedynie część zalegającej woskowiny. Pozostałą nieświadomie wpychamy do wnętrza przewodu słuchowego. W taki sposób możemy doprowadzić do zatoru, który nie tylko powoduje zaburzenia słuchu, ale jest też niebezpieczny dla zdrowia.
Po trzecie, niewłaściwe czyszczenie ucha patyczkiem może doprowadzić do uszkodzenia ucha wewnętrznego. Laryngolodzy niejednokrotnie leczyli pacjentów, którzy zdecydowanie przesadzili w gorliwości podczas czyszczenia uszu – czym głębiej próbujemy włożyć patyczek do ucha, tym większe ryzyko poważnych powikłań.
Higiena uszu
Oczywiście brak możliwości czyszczenia uszu patyczkami nie oznacza, że możemy całkowicie zapomnieć o higienie. W rzeczywistości czyszczenie uszu ma bardzo ważne znaczenie dla zdrowia i prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. W większości przypadków całkowicie wystarczające okazuje się umycie zewnętrznej części ucha wodą z mydłem, a następnie osuszenie ręcznikiem. Patyczka do uszu można użyć do dokładnego oczyszczenia małżowiny usznej i okolic ujścia przewodu słuchowego z kurzu i innych zanieczyszczeń. Bez wprowadzania go wnętrza ucha.
Inne metody oczyszczania uszu z woskowiny można stosować w przypadku, gdy wydzieliny tej nazbiera się zbyt dużo lub gdy w wyniku niewłaściwej higieny stworzył się czop woskowinowy. Najlepiej skonsultować tę kwestię z laryngologiem. Reklamy czasem zachwalają produkty, które niekoniecznie przyczyniają się do prawidłowej ochrony uszu, szczególnie gdy są niewłaściwie stosowane.
Preparaty do czyszczenia uszu
W pielęgnacji i ochronie uszu pomagają specjalne preparaty w spray’u lub kroplach – wygodne w użyciu i bezpieczne. Rozpuszczają one woskowinę i zapobiegają jej ponownemu gromadzeniu się. Wydzielina spływa do ujścia przewodu słuchowego, gdzie można usunąć ją za pomocą wacika czy chusteczki.
Stosowanie preparatów do czyszczenia uszu jest szczególnie wskazane u pacjentów posiadających aparaty słuchowe, zmagających się z wrodzonym zwężeniem przewodu słuchowego, a także osób uprawiających sporty związane z pływaniem, w tym nurkowaniem. Środki takie warto stosować 2-3 razy w tygodniu, a w przypadku konieczności rozpuszczenia czopu woskowinowego – nawet częściej.
Na rynku dostępnych jest wiele różnych produktów do pielęgnacji uszu. Nie są to leki, lecz preparaty w formie kropli lub spray’u, dostępne bez recepty. Najlepiej wybierać te, które zawierają naturalne składniki: oliwę z oliwek, olej jojoba czy olejek migdałowy. Ochronę uszu wspiera dodatek witaminy E.
Oczyszczenie uszu z zalegającej woskowiny nie zawsze udaje się za pomocą domowych sposobów. Jeśli pomimo zabiegów higienicznych wciąż odczuwamy zatkanie ucha, udajmy się do laryngologa. Szczególnie, jeśli dolegliwościom tym towarzyszy ból lub upośledzenie słuchy. Po uprzednim badaniu, lekarz może zalecić płukanie ucha. Jeśli podejrzewa zapalenie ucha bądź perforację błony bębenkowej, zamiast płukania może odessać woskowinę specjalnym ssakiem lub usunąć haczykiem.